2023-10-31 18:52  -  Jabłonianka Jabłonna Lacka

Jabłonianka się nie zatrzymuje

Jabłonianka się nie zatrzymuje

Podopieczni Rusłana Mielniczuka odnieśli już czwartą wygraną z rzędu i nie przeszkodziły temu dwa niewykorzystane przez naszych piłkarzy rzuty karne

Po ubiegłotygodniowej pauzie spowodowanej warunkami pogodowymi, w ramach 12 ligowej kolejki piłkarze z Jabłonny Lackiej udali się do Małkinii na spotkanie z miejscowym MKS-em. Goście bardzo szybko, bo już w 9 minucie wyszli na prowadzenie, kiedy to w sytuacji sam na sam golkipera miejscowych pokonał strzelający ostatnio jak na zawołanie Jacek Toczyski i było 1:0. Gospodarze próbowali atakować, ale nasza defensywa nie pozwalała im na zbyt wiele. W drugich 45 minutach obraz gry się nie zmienił, ale w 62 minucie po ładnej indywidualne akcji i minięciu paru zawodników Jacek ponownie wpisał się na listę strzelców i prowadziliśmy już 2:0. Parę minut później nasz najskuteczniejszy snajper stanął przed ogromną szansą na skompletowanie hat-tricka, ale jego uderzenie z karnego obronił bramkarz Małkinii. Okazało się jednak, że golkiper za szybko zareagował, więc jedenastka musiała zostać powtórzona. Tym razem do piłki ustawionej na „wapnie” podszedł Maciek Michalczuk, ale i jego strzał został obroniony. Ostatecznie, pomimo paru groźnych sytuacji miejscowych, dzięki dobrze dysponowanej naszej defensywie udało się dowieźć to dwubramkowe prowadzenie do końca, które było dla nas już czwartym zwycięstwem z rzędu i pozwoliło wskoczyć Jabłoniance na szóste miejsce w ligowej tabeli. A najbliższe spotkanie podopieczni Rusłana Mielniczuka rozegrają 5 listopada o godz.13.30, kiedy to zmierzą się w domowym spotkaniu z Jastrzębiem Żeliszew.


MKS Małkinia - Jabłonianka 0:2 (0:1)

Bramki: 9’,62’ J. Toczyski

Jablonianka: Koniushok, Strzała, Michalczuk, Przybyszewski, Świnarski, D. Toczyski (90’Arczewski), Zawadzki, Lipski, Niewiadomski (85’Palii), Grądzki, J. Toczyski