Piłkarze z Jabłonny Lackiej wciąż są na fali. Odnieśli już trzecie zwycięstwo z rzędu i powoli pną się w ligowej tabeli
Po ubiegłotygodniowej okazałej wiktorii nad Czarnymi, podopieczni Rusłana Mielniczuka zainkasowali kolejny komplet punktów, tym razem zwyciężajac w Oleśnicy miejscowy Kolektyw 3:2. Wygrana tym cenniejsza, że podobnie jak w poprzednich meczach, także i tutaj trener nie mógł skorzystać z paru podstawowych zawodników. Spotkanie jednak znakomicie ułożyło się dla naszego zespołu, który już od 5 minuty prowadził 1:0, kiedy to po ładnej indywidualnej akcji bramkarza gospodarzy pokonał Jacek Toczyski. Kwadrans później miejscowi wprawdzie wyrównali, ale nie minęło 240 sekund i ponownie Jacek wyprowadził nas na prowadzenie. Niestety nie udało się tego dowieść do przerwy i w 39 minucie znów mieliśmy remis, który nie krzywdził żadnej ze stron, gdyż w pierwszej odsłonie mecz miał bardzo wyrównany przebieg. W drugich 45 minutach więcej sytuacji mieli Jabłonianie, ale na zwycięską, jak się miało okazać, bramkę czekaliśmy do 79 minuty. Wtedy to na strzał zdecydował się Karol Przybyszewski, po którego uderzeniu bramkarz Oleśnicy odbił piłkę, dopadł do niej Jacek i sfinalizował tę akcję kompletując drugiego z rzędu hat-tricka. Warto też nadmienić, że było to już dwunaste trafienie naszego snajpera w bieżących rozgrywkach. W drugiej połowie mieliśmy jeszcze sznase na powiększenie naszego bramkowego dorobku, ale próby Jacka, Karola czy Kuby Lipskiego kończyły się niepowodzeniem. Gospodarze próbowali, ale nasza defensywa spisywała się bez zarzutu. Kolejna, trzecia już z rzędu wygrana cieszy i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. W następną niedzielę, 22 października czekają nas ogromne emocje, gdyż Jabłonianka podejmować będzie w derbowym meczu rezerwy Podlasia. Początek spotkania zaplanowano na godz.15.
Kolektyw Oleśnica - Jabłonianka 2:3 (2:2)
Bramki: 5’,27’,79’ J. Toczyski
Jablonianka: Koniushok, Strzała, Michalczuk, Przybyszewski, Świnarski, D. Toczyski, Lipski, Koc (46’Cydejko), Niewiadomski (80’Palii), Grądzki (90’Wilk), J. Toczyski
Wojciech Grądzki
